U-21: Pewna wygrana Niebiesko-Czerwonych!

08
maj

Piłkarze drużyny rezerw Piasta Gliwice odnieśli przekonujące zwycięstwo 8-2 nad drużyną KS Burza Borowa Wieś. Po dwie bramki dla zespołu prowadzonego przez trenera Jarosława Wójcika zdobyli Wojciech Kędziora, Patryk Fabian oraz Konrad Stisz. Po jednym trafieniu dołożyli w drugiej połowie Grzegorz Glapka oraz Tomasz Podgórski. Zapraszamy do zapoznania się z naszą relacją z murawy. 
 

Spotkanie w skrócie 

 - Już od pierwszego gwizdka sędziego zarysowała się wyraźna przewaga gospodarzy, którzy sprawiali ogromne kłopoty defensywie Burzy. Goście skutecznie bronili się jedynie do 13. minuty spotkania, kiedy to dopuścili się faulu we własnym polu karnym na Patryku Fabianie, a po chwili jedenastkę na gola zamienił Wojciech Kędziora. Kolejne bramki były kwestią czasu i już w 26 minucie Piast prowadził 3-0 po dwóch szybkich trafieniach Konrada Stisza. W 29. minucie bardzo aktywny tego dnia Fabian wywalczył drugi rzut karny, do którego podszedł sam poszkodowany i pewnie pokonał golkipera przyjezdnych. Tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę, piątego gola dla Niebiesko-Czerwonych dołożył Fabian i piłkarze schodzili do szatni przy wyniku 5-0 dla gliwickiego zespołu.

 - Kilka minut po przerwie gra była dużo spokojniejsza niż w pierwszej części. Goście wykorzystali lekkie rozprężenie Piasta i w 60. minucie Mateusz Bogumiło zdobył pierwszą bramkę dla swojego zespołu. Pobudzony tym faktem zespół trenera Wójcika ruszył znów do ataku. Wojciech Kędziora najpierw trafił w sytuacji sam na sam w poprzeczkę, ale już po chwili wykorzystał kolejną sytuację i podwyższył wynik na 6-1. W następnej akcji Grzegorz Glapka wbił piłkę do pustej bramki, a za chwilę asystował w bliźniaczej sytuacji Tomaszowi Podgórskiemu i na tablicy wyników widniał rezultat 8-1. Tuż przed końcem, goście zdołali pokonać bramkarza Piasta po raz drugi. Strzał Dawida Dylonga na kilka minut przed końcem ustalił wynik sobotniej rywalizacji w 9. kolejce klasy okręgowej. Po ciężko wywalczonym remisie z Orłem Miedary, gliwiczanie pewnie wygrali z Borową Wsią aż 8-2. 

 

Z perspektywy trybun

- Mecz odbył się na obiekcie przy ulicy Lekarskiej w Gliwicach.

- Z powodu pandemii i obowiązującego wciąż reżimu sanitarnego, mecz odbył się bez udziału publiczności.

 

Komentarz trenera 

 - Od początku mieliśmy mecz pod kontrolą i nasze zwycięstwo nie podlegało dyskusji. Będziemy rozmawiać jednak o utracie koncentracji w pewnych momentach, ponieważ nie powinniśmy dopuścić do żadnych sytuacji pod naszą bramką. Organizacja, struktura gry i jakość naszego zespołu nie powinny były dać przeciwnikom możliwości zdobycia goli. Musimy wymagać większej dyscypliny i koncentracji od siebie, by mieć cały czas mieć kontrolę nad wydarzeniami na boisku. Strzeliliśmy jednak sporo goli i odnieśliśmy pewne zwycięstwo, dlatego nie ma co się nad tym dłużej rozwodzić, temat poruszymy w przygotowaniach do kolejnych spotkań. Granie w systemie środa- sobota nie jest dla nas problemem, ponieważ nasze środowe mikrocykle są czasem cięższe od meczów. Będziemy też sporo rotować składem, tak jak w dniu dzisiejszym, by podtrzymywać świeżość zawodników przed każdym spotkaniem. 

 

Piast II Gliwice - KS Burza Borowa Wieś 8-2  (5-0)

 1-0 - Kędziora, 13 min.

 2-0 - Stisz, 19 min. 

 3-0 - Stisz, 26 min. 

 4-0 - Fabian, 29 min.

 5-0 - Fabian, 45 min. 

 5-1 - Bogumiło, 60 min.

 6-1 - Kędziora, 70 min. 

 7-1 - Glapka, 76 min. 

 8-1 - Podgórski, 85 min. 

 8-2 - Dylong, 88 min. 

 

Piast: Jelonek - Karwowski, Wala, Zachciał, Gendera - Fabian, Podgórski, Łuczak, Dulęba, Stisz - Kędziora 

Zagrali jeszcze: Glapka, Niedbała, Dankowski, Spende, Kołodziej, Pilch, Grzegorz 

 

KS Burza: Hajnsz - Lein, Solak, Rosa, Bogdanowicz - Cuajna, Gomola, Łebek, Dylong, Bogumiło, Blaszke 

Zagrali jeszcze: Sroka, Mieszczanin

 

Żółte kartki: Karwowski - Hajnsz

 

Biuro Prasowe 

GKS Piast SA