Trenerski dwugłos

12
lis
Petr Nemec (Arka Gdynia): - Myślę, że było to dobre spotkanie. Obie ekipy wiedziały o co grają. Zwycięstwo było potrzebne każdej ze stron. Niestety, ale czerwona kartka była niesprawiedliwa. Zgodzę się z pierwszą żółtą kartką dla Piotra Kuklisa, z drugą już nie. Gra w osłabieniu jest zupełnie inna. Dziękuje chłopakom, że mimo to wyszliśmy na prowadzenie. Szkoda jednak końcówki, mieliśmy jedną-dwie okazje do strzelenia, jak i rywal. Gra mogła się podobać kibicom, szkoda, że sędzia się nie dostosował.

Marcin Brosz (Piast Gliwice): - Dobry i szybki mecz. Spotkały się mocne zespoły, a rezultat 2:2 pokazuje, że potencjał jest porównywalny. Decydowały detale. Mankamentem była skuteczność, bo gdy mieliśmy przewagę to mogliśmy skorzystać ze stworzonych szans. Mam nadzieję, że w niedziele zasiądzie komplet widzów i powalczymy o trzy punkty. Żeby się liczyć w walce trzeba bezwzględnie wykorzystywać okazje bramkowe. Teraz przyjeżdża ekipa zza miedzy i będzie to ciężkie spotkanie. Polonia to znany klub. Zadecydują detale typu kto strzeli pierwszy gola a kto się cofnie. To ważne starcie jeżeli chodzi o układ w tabeli.